Ogłoszenie

Zapraszamy do wzięcia udziału w VI Edycji CSW Cup


#226 2010-03-08 10:13:45

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

Hrabia i Hrabina spędzają noc poślubną. Nad ranem zniesmaczony Hrabia zacina się w palec i skrapia prześcieradło ze słowy:
- Niech chociaż pozory będą...
Hrabina równie zniesmaczona wysmarkała się w prześcieradło i powiedziała:
- Masz rację, Hrabio

Offline

 

#227 2010-03-08 10:14:06

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

Podczas nocy poślubnej młody małżonek po wejściu do łóżka odwrócił się tyłem do żony i ułożył do snu.
- Wiesz - mówi żona - a moja mama to mnie zawsze przed snem trochę popieściła...
- No, przecież nie będę w środku nocy leciał po twoją mamę!

Offline

 

#228 2010-03-08 14:21:34

CsT.LazzaroV

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-03-06
Posty: 2
Punktów :   

Re: Kawały

- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!

Offline

 

#229 2010-04-01 23:31:24

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

<żwirek> stary.. słuchaj, jaka jazda....
<adrzej> dawaj!
<żwirek> byłem wczoraj na imprezie u Krzyśka
<andrzej> no
<żwirek> i on miał jakieś zioło... czy coś takiego
<żwirek> najaraliśmy sie jak świnie...
<andrzej> hehe
<żwirek> a później sie strasznie gorąco zrobiło...
<żwirek> nie wiem, ogrzewanie podkręcili czy coś takiego,
<żwirek> mówie do Krzyśka, żeby okno otworzył albo ogrzewanie przykręcił
<żwirek> a ten do mnie: "Ssssssspierdaaalaaajjjjj"
<andrzej> hehe
<żwirek> mówie, zróbcie coś bo się podusimy!!
<żwirek> no to jeden zrobił... zdjął buta z nogi.. i dawaj, w okno
<andrzej> ale jaja
<żwirek> wiesz jaka ulga...?? norlnie każdy tylko:"Ooo.. nareszcie świerze powietrze..."
<andrzej> ale szyba poszła...
<żwirek> ale najważniejsze było, że mieliśmy czym oddychać... ulga, jakbym pierwszy raz od stu lat oddychał świeżym powietrzem!!
<andrzej> no fakt
<żwirek> ale nie o to chodzi...
<żwirek> budzimy się rano... a tu szyba w meblościance rozbita, but w środku...!!!
<andrzej> ...

Offline

 

#230 2010-04-01 23:32:47

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

<j> jestem w kolejce w Biedronce i przedemną stoi matka z może 9 letnią dziewczynką
<j> mała sięga za taśme tam gdzie są batony, i wyjmuje kondomy
<j> tak sie patrzy i pyta sie matki co to jest?
<j> matka odpowiada że to są balony
<j> wtedy mała kładzie na taśme i mówi: To weźmiemy je dla taty bo dziś rano był smutny!

Offline

 

#231 2010-04-01 23:33:44

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

<Endrju> Sluchaj co mi kumpel opowiedzial. Ogolnie facet siedzi w bractwie rycerskim, i kiedys zalozyl sie z jakims typem o szesciopak ze go zloi. Spuscil mu manto i koles pojechal do sklepu autobusem. Ze srodek turnieju to tylko plaszcz na kolczuge zalozyl a poltoraka do torby. Na przystanku zaczepil go jakis lump zeby mu kase dal. Facet wkurzony ze przegral kazal mu spierdalac, lump sie wkurwil i z kosa do niego. Oczywiscie zatrzymala sie na kolczudze. Gosciu patrzy na menela i wyciaga miecz. W tym momencie lump oczy jak 5 zloty i spierdala z krzykiem "o motyla noga! nieśmiertelny"

Offline

 

#232 2010-04-01 23:34:30

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

<vmp> brb, telefon mi dzwoni...
<vmp> mam poj***ną rodzinę...
<vmp> dzwonił ojciec, żebym mu przywiózł ładowarkę do telefonu do szpitala
<pat> szpitala?!
<pat> co się stało?
<vmp> pokłócił sie z matką i wyszedł z domu. Ona za nim wyszła, wsiadła do samochodu i goniła go po chodniku aż dogoniła
<pat> o.O masakra... i co teraz?
<vmp> ojciec w szpitalu, matka na komendzie... całą noc chata wolna. Impreza zaczyna się o 20, będziesz?

Offline

 

#233 2010-04-01 23:35:49

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

<stach> no słuchaj, wchodzi gość spóźniony 15 min na wykład, słuchawki zdjęte z szyi, żuje sobie gumę, no więc wykładowczyni do niego tak:"No dzień dobry, pan to się chyba przywita z koszem"
<stach> on na nią patrzy z takim zdziwieniem i niezrozumieniem
<stach> więc wykładowczyni sugeruje mu jeszcze raz wyrzucenie gumy "no niech się pan przywita z koszem"
<stach> Na co biedny student kuca przy koszu i lekko speszonym głosem mówi "cześć, Łukasz jestem"

Offline

 

#234 2010-04-01 23:36:26

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

<i> pilem z kumplem piwko pod sklepem i podjechaly paly i zaprosili nas do radiowozu i mandat chca wypisywac, i oto taka rozmowa mojego kumpla z nimi
<kumpel> panie wladzo co mam zrobic zeby obylo sie bez mandatu
<policjant> poliz sie w lokiec
<kumpel> ale to niemozliwe, nikt nie potrafi sie polizac we wlasny lokiec
<policjant> jest pan pewien?? bo ja potrafie
<kumpel> pies to nawet po jajach sie polize...

Offline

 

#235 2010-04-01 23:37:09

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

<madzia> czesc, motyla noga, ja nie potrafie byc na kogos obrazona, bo mnie zaraz szlag trafia:PP nie wytrzymuje tego emocjonanie, ja ja pieprze...[CHYBA JESTEM SLABA POD TYM WZGLEDEM]
<ja> Cześć! Jestem botem. Tomka teraz nie ma, napisz coś a Tomek później to przeczyta.
<madzia> uuuuuuuuuf
<madzia> ciesze sie, ze sie odezwales;)
<ja> Cześć! Jestem botem. Tomka teraz nie ma, napisz coś a Tomek później to przeczyta.
<madzia> myslalam, ze jestes zly, albo cos...
<ja> Cześć! Jestem botem. Tomka teraz nie ma, napisz coś a Tomek później to przeczyta.
<madzia> hmm?
<ja> Cześć! Jestem botem. Tomka teraz nie ma, napisz coś a Tomek później to przeczyta.
<madzia> wiesz moglabym w to uwierzyc....
<ja> Cześć! Jestem botem. Tomka teraz nie ma, napisz coś a Tomek później to przeczyta.
<madzia> gdyby nie to...
<ja> Cześć! Jestem botem. Tomka teraz nie ma, napisz coś a Tomek później to przeczyta.
<madzia> ZE TOMEK NIE MA BRATA!!!!!!!!!!!!!

Offline

 

#236 2010-04-01 23:37:50

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

jade do szkoly ostatnio, przede mna jedzie stary pospolity fiat 126p...a na zderzaku napis "Nie trąb, robim co możem!mocy przybywaj..."

Offline

 

#237 2010-04-01 23:38:41

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

<selvanis> No, to jak o takich numerach mowa...
<selvanis> W Gdańsku ze znajomymi wsiadamy to tramwaju w tłusty czwartek. I odgrywamy scenkę "Kurcze, tlusty czwartek, a ja pączke nawet nie zjadłem".
<selvanis> Więc nachylam się do takiego dziwnego urządzenia z guzikiem, udaję że przyciskam i mówię "Trzy paczki poproszę"
<selvanis> Ludzie na nas jak na durni patrzeli.
<selvanis> A na następnym przystanku kumpel już z trzema pączkami i paragonem wsiada i pyta "Kto pączki zamawiał?"
<selvanis> Obieram, płacę, on mi resztę wydaje...a miny całego tramwaju powalające.
<selvanis> I gdy już ma wychodzić, jeden z pasażerów, starszy pan z pełną powagą: "można zamawiać bezpośrednio u pana?"
<selvanis> Wtedy już nie wytrzymaliśmy

Offline

 

#238 2010-04-01 23:39:20

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

<bury> Siedzimy sobie z Małym u mnie na chacie i okazało się że chłop nie słyszał nigdy o tych laskach na telefon co kiedyś z Łysym zamówiliśmy
<ja> jakoś mnie to nie dziwi...
<bury> no ale słuchaj
<bury> moja stara pracuje w tym liceum pod domem prawie, nie?
<ja> no wiem w którym
<bury> no
<bury> i zadzwoniliśmy po laskę, bo nie chcieliśmy przepłacać
<ja>
<bury> i za 5 min już dzwonek do drzwi
<bury> no ja trochę zdziwiony że tak szybko ale co tam
<bury> otwieram a tam taka dupcia blond, no tylko brać
<ja> nienormalni jesteście... ;]
<bury> i ja do laski: no proszę, zapraszamy, co tak szybko? jest nas dwóch, mam nadzieję że ci to nie przeszkadza i takie tam
<bury> a ona takim spłoszonym wzrokiem na mnie i zaczyna: ale...
<bury> no to ja znowu, ze jak jej to przeszkadza, to zapłacimy podwójnie i żeby się tak nie bała
<bury> a ona jeszcze bardziej spłoszona i znowu: ale ja tylko...
<bury> i tak pare razy, aż w końcu uciekła. No to ja się wkurwiłem i myślę dzwonię do nich, co mi tu przysyłają. Biorę fona, a tu sms od starej: wysłałam uczennice po okulary, leżą na moim biurku...
<ja> lol
<ja> no to masz chłopie przesrane
<bury> no właśnie nie, stara przed chwilą wróciła z tekstem: no jak to nie mogłeś znaleźć, przecież tu są

Offline

 

#239 2010-04-02 16:49:07

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

Byłem z kotem u weterynarza
Czekam tam na poczekalni, ogółem dużo ludzi jakiś koleś z psem, babka z królikiem no i taki typowy dres
Wiesz... Ogolony na łyso, biceps tak ze 40^^ ogólnie byś takiego nie chciał spotkać na ulicy - trzyma w rękach jakieś małe, płaskie pudełko kartonowe z dziurkami
Myśle se: pewnie żółw, jaszczurka, wąż no ewentualnie szczur...
wychodzi ta weterynarz i pyta sie tego kolesia o co chodzi.
A on bierze to pudełko otwiera i takim załamanym głosem: "chomiczek nie chce jeść!" -.-

Offline

 

#240 2010-04-02 16:50:22

[GTA]WIZA

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-28
Posty: 256
Punktów :   

Re: Kawały

<kiełbas> jestem jebanym mordercą
<ja> o co ci chodzi?
<kiełbas> wracałem wczoraj wieczorem do domu samochodem ojca...
<kiełbas> no i nagle coś mi się wjebało prosto na maskę
<kiełbas> ja cały wkurwiony bo stary mnie zajebie i przestraszony bo nie widziałem kogo lub co ja potrąciłem
<kiełbas> patrze w lusterko a tam kot ledwo się rusza... żal mi go było strasznie bo wiesz jak ja kocham zwierzęta
<kiełbas> chciałem żeby tak nie cierpiał i wziąłem z bagażnika siekierkę... dobiegłem do niego... normalnie aż łzy miałem w oczach
<kiełbas> ale go dobiłem...
<kiełbas> ale nagle wyskoczył jakiś koleś i zaczął się na mnie drzeć że mu kota zabiłem siekierą
<kiełbas> ja mu mówię że go potrąciłem i nie chciałem żeby cierpiał to go dobiłem
<kiełbas> mówię że pokażę mu maskę bo musi być jakieś wgniecenie czy krew...
<kiełbas> podchodzimy naprzeciwko samochodu... a tam motyla noga na masce leży inny kot
<ja> o fuck !

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl